FNaF 1 czyli rozgryzienie fabuły od początku.
Pierwasze co możemy zaobserwować usłyszeć to bardzoooo bardzo długa gadanka Phon Guy'a:
"Halo? Halo? Halo? Halo? Halo? Uh, chciałem zostawić wiadomość dla Ciebie by
pomóc Ci połapać się co i jak na tę pierwszą noc. Właściwie, to
pracowałem w tym biurze przed Tobą. W rzeczy samej, kończę teraz mój
ostatni tydzień pracy. Więc wiem, że to może być odrobię przytłaczające,
ale jestem tu by powiedzieć Ci, że nie ma się o co martwić. Uh, dasz
sobie radę. Więc, zacznijmy przeprowadzać Cię przez Twój pierwszy
tydzień, w porządku?
Uh, spójrzmy. Na początku muszę wygłosić
wstępne powitanie od firmy. Wiesz, to rodzaj formułki prawnej. „Witamy w
Freddy Fazbear’s Pizza, niesamowitym miejscu zarówno dla dzieci, jak i
dorosłych, gdzie fantazja i zabawa budzi się do życia. Fazbear
Entertainment nie odpowiada za uszczerbki majątkowe czy zdrowotne. Po
stwierdzeniu że uraz bądź śmierć miał miejsce, raport wysłany zostanie w
ciągu 90 dni, lub tak szybko, jak lokal zostanie dokładnie
wyczyszczony, a dywany zastąpione nowymi.”
Bla, bla, bla, to może źle
brzmieć, wiem, ale naprawdę nie ma się czego obawiać. Uh, animatroniki
staną się w nocy trochę dziwne, ale nie obwiniam ich za to. Też bym taki
był, gdybym od dwudziestu lat musiał śpiewać bez przerwy tę idiotyczną
piosenkę i nawet nigdy nie mógł się wykąpać. Mogą też być trochę
drażliwe. Więc, pamiętaj. Te postacie zajmują specjalne miejsca w
sercach dzieciaków, więc musimy okazać im trochę szacunku, jasne?
W
porządku.
Więc, musisz wiedzieć, że animatroniki mają tendencję do
wędrowania. Zostawiają je w nocy na trybie czegoś w rodzaju wolnej woli.
Ich silniki blokują się, gdy są wyłączone przez zbyt długi czas. Kiedyś
pozwalali im samoistnie chodzić również w ciągu dnia. Ale potem było
"The Bite of ’87". Ta. Niesamowite, że ciało ludzkie może żyć bez płata
czołowego.
Uh, teraz coś dotyczącego Twojego bezpieczeństwa. Jedynym
prawdziwym zagrożeniem dla Ciebie jako stróża nocnego jest to
- dłuuuga przerwa - jeśli
już - dłuuuga przerwa -
że postacie po godzinach prawdopodobnie nie będą rozpoznawały Cię
jako człowieka. Pewnie będą widzieć Cię jako metalowy egzoszkielet bez
kostiumu. A ponieważ jest to wbrew tutejszym zasadom w Freddy Fazbear’s
Pizza, będą prawdopodobnie próbowały siłą włożyć Cię do kostiumu
Freddy’ego. I pół biedy, gdyby nie to, że kostiumy wypełnione są masą
wzmocnień, przewodów i urządzeń animatronicznych, zwłaszcza w okolicach
twarzy. Więc, możesz sobie wyobrazić, że głowa wciśnięta mocno wewnątrz
jednego z nich może spowodować lekki dyskomfort… i śmierć - yyy okey -. Uh, jedyne
części Ciebie które zobaczyłyby światło dzienne to Twoje gałki oczne i
zęby gdy wyskoczą przez przód maski, heh.
Ta, nie powiedzieli Ci tych
rzeczy kiedy dołączyłeś. Ale hej, pierwszy dzień powinien być łatwizną.
Porozmawiamy jeszcze jutro. Uh, sprawdzaj kamery, i pamiętaj by zamykać
drzwi tylko wtedy, gdy to absolutnie konieczne. Musisz oszczędzać
energię. Dobrze więc, dobranoc."
Więc jakie wnioski z tej niby "rozmoowy"?
Więc jakiś gosteczek (Phone Guy) mówi nam że niema się co martwić - taaa jasne - , bodajże że mamy oszczędzać energię i bla, bla, bla.
Wspomniał coś także o " The Bite Of '87" a poprzez to animatrony nie mogą poruszać się już swobodnie również dniem, oraz w nocy nie będą rozpoznawały nas jako człowieka a zwykły niepotrzebny nikomu endoszkielet ;-;, który postanowią wrzucić do jakiegoś kostiumu.
Więc naszym celem jest uchronienie się przed animatronami... i śmiercią, czy coś jeszcze innego?
Moim zdaniem zbyt wiele tych "uh,...", ale to nic. Na razie troszkę tego nie ogarniam, ale myślę, że w następnych postach załapię o co dokładnie chodzi. Wydaje się całkiem niezłe. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://bo-w-zyciu-piekne-sa-tylko-chwile.blogspot.com/
No wiesz jak ten Phone Guy. Uh, Uh, Uh i jeszcze pisiąt razy Hello?
Usuń